lis 12 2003

Obawy


Komentarze: 1

Moze to prawda...Moze i przesadzam, ale to dlatego ze bardzo mi na Nim zalezy.

Boje sie ze jednak sie rozstaniemy. W sobote niby mamy jeszcze pogadac...Ciekawa jestem do czego dojdziemy. Niestety jezeli On bedzie chcial odejsc, to nie bede go na sile zatrzymywac, bo nie moge...Wkoncu zalezy mi na Nim i na jego szczesciu...A wiec nie moge stawac na drodze do jego szczescia jesli zdecyduje ze lepsza bedzie dla Niego samotnosc...

Kiedy odeszlam od komputera i usiadlam sama w swoim pokoju mialam łzy w oczach. Ale kiedy przypomnialam sobie jak razem siedzielismy u Niego na imprezie w niedziele...Obejmowal mnie ramieniem, a ja trzymalam glowe na jego piersiach...i pomyslalam ze juz nigdy wiecej mozemy tak nie siedziec...wybuchlam placzem. Nie potrafilam powstrzymac łez...

Musialam sie w Nim zakochac?? Życie jest niesprawiedliwe...

you... : :
Karolina
12 listopada 2003, 17:30
Czesc mam do ciebie wielka prozbe..:) CZy pomozesz mi zmienic szablonik..? JEsli bedziesz miec czas to wyszukaj "karolcia:)" i skometuj mi note ale w jej tresci napisz mi co mam zrobic zebym zmienila szablonik..?:) z gory dziekuje;*

Dodaj komentarz